Specjalnie dla Was, we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Surfingu
przygotowaliśmy lekcje surfingu, ponieważ surfing można uprawiać również
w Polsce.
Lekcja 1
Podczas pierwszej lekcji zapoznacie się z teorią i samą wiedzą na temat oceanu.
Do pierwszej lekcji fale nie są konieczne. Konieczna natomiast jest deska, najlepiej
długości około 8stóp.( Mini Malibu )
Na
początek - rozgrzewka. Po rozgrzewce smarujemy deskę smarem (waxem).
Następnie, jeszcze na brzegu ćwiczymy poprawne wstawanie,kładziemy się
na desce, tak, żeby palce wyprostowanych stóp sięgały końca deski w
zależności od tego czy nasza pozycja na desce to Guffi, czy Regular
ćwiczymy prawidłowe wstawanie.
Następnym etapem jest
wejście do wody, uprzednio przypinając linkę (leash) do tylnej nogi nad
kostką. Kładziemy się na desce i próbujemy wiosłować rękami. Głowa jest
podniesiona, do góry, patrzymy przed siebie.Pamiętamy o palcach u stóp
dotykających tylnej krawędzi deski. Wiosłujemy do momentu, kiedy
poczujemy, że na leżąco jesteśmy w stanie utrzymać równowagę i nie
spadamy do wody.
Następny krok to siadanie na desce.
Siadamy w odległości ok.20 - 30cm od środka deski w stronę rufy, tak
żeby dziób deski wystawał lekko nad wodę. Próbujemy, dopóki nie
przestaniemy się przewracać i będziemy już w miarę pewnie utrzymywać
równowagę.
Lekcja 2
Pierwsze fale
próbujemy łapać blisko brzegu i na płytkiej wodzie. Właściwie pierwsze
jazdy najlepiej jest złapać na samej pianie, tak zwanej załamanej fali.
Wchodzimy do wody do pasa, trzymając deskę za nami. Odwracamy
ją dziobem w stronę brzegu i kładziemy na wodzie. Widząc nadchodzącą
falę odpychamy się mocno nogami od dna i wskakujemy na deskę. W ten
sposób łapiemy kilka pierwszych fal, próbując dopłynąć do brzegu w
pozycji leżącej na desce.
Lekcja 3
Lekcję
trzecią zaczynamy od prób na brzegu. Kładziemy się na desce. Unosimy
tułów na rękach, trzymając deskę za krawędzie. Następnie przechodzimy do
pozycji kucznej, a potem się prostujemy.
Po paru
próbach na brzegu, próbujemy na płytkiej wodzie.Należy pamiętać o tym,
by wstawać dopiero po nabraniu prędkości, wtedy jest owiele łatwiej
utrzymać równowagę.
Stajemy w podłużnej osi deski, w
rozkroku. Przednią nogę stawiamy ok. 20cm przed poprzeczną osią deski,
tylną jakieś 40cm za poprzeczną osią deski.
Lekcja 4
Uczymy
się pokonywać przybój. Chcąc dopłynąć do miejsca,gdzie fale się
załamują, musimy przepłynąć przez przybój. Najlepiej wejść do płytkiej
wody i zaczekać na odpowiedni moment, kiedy po przejściu setu (grupy
fal) woda zrobi się bardziej płaska.
Gdy jest odpowiedni moment,
ruszamy mocno wiosłując pod fale. Widząc falę łamiącą się przed nami,
odwracamy się z deską do góry dnem i prostujemy ręce (turtle diving). W
ten sposób fala przechodzi pod deską i nad nami. Można też się nie
odwracać, tylko wyprostować na rękach i fala przejdzie między tobą a
deską,(jeśli nie jest zbyt duża).
Najlepszą techniką, która
dotyczy tylko krótkiej deski (ze względu na małą wyporność), jest
nurkowanie wraz z deską pod falę (duck diving). Unosimy się lekko na
desce, następnie wpychamy ją pod wodę na wyprostowanych rękach,trzymając
trochę bliżej dziobu niż rufy. Przepływamy wraz z deską pod falą i
wypływamy z drugiej strony.
Lekcja 5
Gdy
już pokonaliśmy przybój i jesteśmy w punkcie, gdzie fale się łamią,
możemy na serio zacząć je łapać. Widząc nadchodzącą falę obracamy deskę w
stronę brzegu.
Możemy wykonać to leżąc na desce. Wiosłując rękami,
jedną do przodu, drugą do tyłu. Jest to trudna technika, wymagająca
sporych umiejętności. O wiele łatwieji szybciej jest odwrócić się
siedząc na desce. Po odwróceniu deski, gdy fala wypiętrza się za nami,
mocno przyspieszamy wiosłując rękami, tak żeby zrównać się z nią
prędkością. Jeżeli moment był odpowiedni, poczujemy że deska przyspiesza
na łamiącej się fali. I to jest odpowiednia chwila, żeby wstać.
Jeżeli
zbyt późno zaczęliśmy wiosłować i jest obawa że fala nam ucieknie
-musimy przesunąć się odrobinę do przodu na desce, w momencie gdy
jesteśmy na grzbiecie fali (w ten sposób mamy szansę ją jeszcze złapać).
Jeśli za bardzo wyprzedzimy fale i za wcześnie zacznie się
łamać w stosunku do naszej pozycji – musimy przesunąć się na desce do
tyłu, jeśli nie, to zrobimy pięknego fikołka przez dziób.
Lekcja 6
Po
paru udanych startach i jazdach na wprost, następnym krokiem będzie
jazda w skos fali. Tuż po złapaniu fali inicjujemy skręt,przenosząc
ciężar na przednią nogę i na:
- palce jeśli chcemy pojechać front side ( twarzą do fali),
- pięty, jeżeli chcemy pojechać back side (plecami do fali).
Zaczynamy
jechać na krawędzi po załamującej się fali. Żeby wjechać wyżej na fale,
przenosimy ciężar lekko na tylną nogę. Żeby zjechać z powrotem
niżej,znów na przednią.
I w ten sposób zaczyna się prawdziwy surfing.
Tekst Przygotowali:
Jurek Kijkowski i Maciek Krystosiak
czwartek, 24 kwietnia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz